Cebula, jak każdy wie pachnie wspaniałe. Cierpki wilgotny swąd tańczący
na nozdrzach przybierający na sile przy każdym milimetrze zagłębiającego
się weń noża pobudza zmysły jak smyranie krocza bukietem pokrzyw. Nic
dziwnego że aromatowi cebuli nie potrafi się oprzeć żadna świnia. Kilka
kropel soku z tego złotego owocu ziemi wtartych w krawędź kołnierzyka
koszuli (koniecznie z krótkim rękawem) sprawi że wieczorem zawsze
będziesz najbardziej dorodnym knurem rozpłodowym. Łowcy cebuli
(Onionhunterz) wiedzą o tym jak mało kto, dlatego postanowili przyjąć
jakże szlachetny pseudonim artystyczny. Oczywiście znalazło się grono
kalkowiczów - amatorów takich jak np C-Bool próbując swoje sukcesy
powiązywać z złotą bulwą. Onionsi pozwalają dzielić się sukcesem tylko z
wybranymi dlatego znalazły się tu tylko dwa szlachetne remixy. Reszta
musi obejść się smakiem (cebuli).
Odsłuch / Pobieranie