Idea Fucklogic Records




[FLR C] Club Bounce - czyli idea Fucklogic przesiąknięta dyskotekowym brzmieniem. Znajdziecie tutaj muzykę z pogranicza gatunków house, trance, hardstyle, a także inne rytmy popularne na klubowych parkietach. Nie zabraknie mocnego pierdolnięcia, porywających do "tańca" obrzydliwie prostych melodii, wokali o luźnej stylistyce i hipnotyzującym rytmie 4/4. Całość zalana jest gęstym sosem prostackiego humoru, który aż nazbyt nadgryza i tak już skalaną gałąź muzyki popularnej. Każdy szanujący się DJ winien mieć w zanadrzu kilka hitów z tej serii w przypadku sytuacji alarmowej, gdy publika zachowuje się jak pale wbite na sztywno w posadzkę i nijak sprawdzają się konwencjonalne metody.



[FLR P] Pure Fucklogic - seria, którą ciężko zdefiniować. Złośliwi mówią, że ociera sie o granicę absurdu.  Podczas jej tworzenia przyświecał nam cel prowokowania słuchacza do głębszej analizy - z owocnym jak dotąd skutkiem. Słowo „Muzyka” to aż lub tylko ramy pojęcia, które artysta może naginać, walczyć z nim lub próbować sprecyzować w sobie tylko znany sposób - bardziej lub mniej kontrowersyjny. Tutaj dozwolone są wszystke chwyty na wypełnienie dźwiękiem przedziału czasowego utworu. Każda sekunda materiału wymaga od słuchacza maksymalnej koncentracji i nie zawsze skupienie nagradzane jest odszyfrowaniem przekazu. Czysta forma sztuki dla sztuki, eksperymentu prowadzącego wszędzie i do nikąd, ale za to z jakimi pięknymi ideami.



[FLR S] Shitsounds Special - czyli wywracanie muzyki na lewą stronę i trzepanie łopatą w celu usunięcia elementów zbędnych. Shitsounds to cykliczna seria arcydzieł najwyższych lotów od śmietanki amatorów w dziedzinie częstowania naszych uszu sfermentowanym sonicznym wywarem. Materiał ten jest wyjątkowy w każdym calu. Komizm zawarty w każdej cząstce nie pozwala na obojętne przejście obok tych wydawnictw, a wysoka dawka psychadeliczności permanentnie ryje w głowie każdy usłyszany detal. Przesłuchanie całości za jednym razem pozornie graniczy z cudem, a natłok treści może odstraszać, ale w ostateczności działa jak najtwardszy narkotyk - nie pozwala na przerwanie donacji i silnie uzależnia.



[FLR T] Tape Trip - Jedyny dział z „normalniejszą” muzyką. Dostrzeżemy tutaj ucieczkę od sztywnego i przewidywalnego śwata biznesu fonograficznego. Kreacje brzmiące tak nienaturalnie nie miałyby szans na wydanie w jakichkolwiek szanujących się wytwórniach, gdzie rządzi brudny pieniądz, a na jakiekolwiek wsparcie nie ma co liczyć (no chyba, że jesteś przedstawicielką płci pięknej, wtedy sprawę można załatwić inaczej). My nie szanujemy się, ale poważnie mówiąc jesteśmy w stanie zapewnić twórcom ciekawej niecodziennej i nowatorskiej muzyki pomoc w dotarciu do większej grupy odbiorców. Nie ważna jest ilość sprzedanych albumów. Liczy się pomysł, przesłanie, treść, a także forma - więc w tym celu materiał dystrybuowany jest na taśmie magnetycznej (na życzenie).