Napór członków na Shitsounds IV




Najbardziej znany. Najbardziej prestiżowy. Najbardziej cokolwiek. Lśniący niczym sedesowa szczota.


Po ostatniej premierze wspaniałej, trzeciej już z rzędu kompilacji, sięgnęliśmy szczytu z rolek papieru toaletowego. Dokonaliśmy czegoś niemożliwego; trzy lata na rynku, tysiące fanów, miesiące spędzone przy tworzeniu wspaniałych utworów, niezliczone ilości dobrej zabawy i sporo łez śmiechu.

Pokazaliśmy wszystkim jak czerpać radość z muzyki, jak bawić się przy kaleczącej uszy muzyce, jak odgadywać co autor miał na myśli (mimo że nie miał nic), jak odkrywać głębsze dno, którego zwyczajnie nie ma, jak osiągnąć Nirwanę, jak odszukać sens życia.

Zawsze byliśmy, jesteśmy i będziemy stać na straży wariactwa w sztuce, zrywać tabliczki z ostrzeżeniami zdrowego rozsądku, wypuszczać pacjentów zakałów psychiatrycznych wyobraźni i z głupkowatą miną skakać do głównego zbiornika pełnego parujących fekalii spontanicznych pomysłów.

Bez dalszych wstępów chciałbym obwieścić, iż Fucklogic zaprasza wszystkich chętnych artystów do partycypacji w Shitsounds IV, muzycznej kompilacji ku czci absurdu, zgorszenia i pomoru zapisanego dźwiękiem.

Starych wyjadaczy nie muszę instruować na temat inicjatywy, na pewno dobrze odnajdą się w roli tych kamieniujących muzy. Nowych zainteresowanych skieruję zaś na podane niżej strony, aby mogli zapoznać się z procederem.

Poprzednie orgie: https://fucklogic.bandcamp.com/album/sublabel-shitsounds-special
Jeśli macie ochotę znaleźć się na następnej składance, poczuć smak zwycięstwa i osmagać po zgarbionych plecach matkę sztukę to wystarczy że zgłosicie swoje utwory według podanych niżej zasad:

Format? Jakikolwiek!
Kodowanie? Byle było!
Długość? Kogo to obchodzi!
Gatunek? A weź daj spokój!
Zgłoszenia? http://flrec.blogspot.com/p/pomyslcie.html
Termin? 3 lipca (Światowy Dzień Niczego)